Zdrowo i lokalnie

To, że kupicie u nas sporo różności – to wiadomo… truizm. Ale czy wiecie, że w gąszczu różnych produktów są także rzeczy wytwarzane lokalnie? I to najróżniejsze!

Chodząc po terenie możecie znaleźć np. niewielkie stoisko z sokami owocowymi „Nasz Owoc”. Mało kto wie (choć wystarczy sprawdzić na opakowaniu), że są one produkowane tuż za miedzą – w Fabiankach. Zdrowe, świeże soki w szklanych butelkach i to „swojskie” a nie z wielkich koncernów! Spróbujcie 🙂

Inną lokalnością są rowery. Zapewne zauważyliście, że wśród stoisk z rowerami używanymi, są także takie, które zapakowane są fabrycznie w pianki i po prostu są nowe. Tak! Producent jest z Włocławka… ba.. jego siedziba jest nawet rzut beretem od Pchełki (idąc w kierunku tamy). Niespodzianka? A jak!

Nie musimy chyba wspominać, że owoce i warzywa, których u nas mnóstwo i to w świetnych cenach, również pochodzą z okolicznych pól? Prawda?

Jeżeli więc cenicie w swoich decyzjach zakupowych lokalność produkcji, to widzimy się w niedzielę rano 🙂

Jesień pełną parą

Jedną z ciekawszych obserwacji ostatnimi dniami jest zjawisko, kiedy łatwo można poznać, o której ktoś wyszedł z domu. Jeśli ma ciepłe buty i jakiś sweter/kurtkę – niechybnie oznacza, że wyszedł z domu z rana. Jeżeli natomiast ubrany jest jeszcze dość lekko – to znaczy, że przynajmniej się wyspał 😉

W nawiązaniu do tych chłodnych dość (czy nawet mroźnych jak z początkiem tego tygodnia) poranków, polecamy rozejrzeć się na Pchełce po coraz to liczniejszych punktach z butami. Coraz mniej klapek i trampek, a coraz więcej butów pełnych, a nawet z dodatkowym ocieplaczem. W sam raz sprawdzą się zarówno na popołudniowych spacerach, jak i porannych wyjściach do pracy.

Na chłodne poranki również przyda się dobra kurtka. Ostatnio pojawił się spory wybór naprawdę kolorowych modeli, co oznacza, że jesień na włocławskich ulicach będzie bardzo kolorowa – i to nie tylko za sprawą kolorowych liści. Trzymamy za to mocno kciuki!

Po powrocie do domu z pracy lub spaceru, warto byłoby spędzić nieco czasu w dziećmi, kiedy już odrobią pracę domową ze szkoły.
Tutaj też Pchełka się przyda – i to łącząc przyjemne z pożytecznym! Jednym z ostatnich problemów w szkołach (wywołanym głównie przez smartfony) jest kłopot z koncentracją uwagi. Świetnym lekarstwem na to wydają się puzzle! Wspólne układanie puzzli poza polepszeniem kontaktu z dzieckiem również wpływa pozytywnie na cierpliwość i koncentrację uwagi. Same puzzle nie są rozwiązaniem drogim, a wydaje się, że może być niezwykle skuteczne.

Wszystko to co wyżej, oraz tysiące innych rzeczy znajdziecie jak co tydzień w niedzielę, w doskonale znanym sobie miejscu 🙂

A więc, widzimy się!

Pomajsterkujmy!

O tym, że na Pchełce można kupić dosłownie wszystko – wie chyba każdy. A że owo „wszystko” to nieco dużo, to i my mamy o czym pisać i podrzucać pomysły, po co warto do nas się udać w niedzielę 🙂

Dziś na tapetę, czy jak to mówi młodzież „na tapet” idą akcesoria dla majsterkowiczów!
Mowa tu zarówno o lśniących nowością i chromem ogromnych zestawach narzędzi z kluczami nasadowymi i setkami przeróżnych końcówek, nowych i używanych wiertarkach, szlifierkach kątowych, pilarkach, piłach łańcuchowych… ale też o rzeczach pojedynczych!

Wielu z naszych sprzedawców wystawia kosze lub kartony, gdzie można znaleźć wszystko… w tym wszystkim są również choćby używane klucze płaskie i oczkowe. Przecież nie zawsze, żeby dokręcić 8 nakrętek w rozmiarze, jakiego nie mamy w domowej skrzynce z narzędziami, musimy wydawać kilka stówek na nowy zestaw narzędzi…. do takich prac wystarczy „5 złotych” i używany klucz z dna kartonu czy skrzyni.

Warto zatrzymać się u takich sprzedawców, bo często w tych skrzyniach mają wiele różnego rodzaju „przydasi” i to za grosze! Wpadnijcie sprawdzić, co ciekawego Wam się przyda!

Widzimy się w niedzielę!

Nowy rok (szkolny) nowa ja

Są w ciągu roku 2 momenty, kiedy najczęściej decydujemy się coś ze sobą zrobić. To – jak wiadomo – postanowienia noworoczne, oraz symbolicznie – początek września. Dzieci na karate/angielski/naukę gry na instrumencie itd. a rodzice na basen/siłownię/jogging czy choćby długi spacer.
Statystycznie zapewne postanowienia te utrzymuje z 10% podejmujących wyzwanie, ale nigdy nie wiadomo za którym razem to my znajdziemy się w tym odsetku, więc próbować zawsze warto!

Czy Pchełka może w tym pomóc? Ależ oczywiście 🙂 Sportowe bluzy, koszulki, spodnie dresowe (krótkie i długie), trampki, buty sportowe, kijki do nordic walking, rowery, kąpielówki – i wszystko to, co tylko przyjdzie Wam do głowy jeżeli chodzi o jesienne aktywności sportowe – to znajdziecie u nas w najbliższą niedzielę 🙂

PS. Przypominamy osobom, które mają swoje ogródki, że wrzesień to idealny czas na sadzenie roślin cebulowych oraz roślin tzw. dwuletnich! A przypominamy dlatego, że częstymi gośćmi na Pchełce są stoiska z przeróżnymi sadzonkami! Ponadto warto rozejrzeć się za sekatorami, bo wrzesień to również idealny moment na przycięcie roślin żywopłotowych!

Po te oraz inne towary zapraszamy jak zwykle niezwykle serdecznie już w najbliższą niedzielę z samego rana 🙂

Witaj szkoło!

Stety dla rodziców, a niestety dla dzieci, już w najbliższy poniedziałek przypada 2 września, czyli początek nowego roku szkolnego. Następne kilka miesięcy nauki w oczekiwaniu na kolejne wakacje 🙂

Jak zwykle zapraszamy w niedzielę na Pchełkę, gdyż mamy wrażenie, że z tej okazji będzie można znaleźć niezłe promocje na wszystko to, co może się do szkoły przydać, czyli zeszyty, piórniki, kredki, korektory, plecaki, buty na WF, worki na papcie i wiele więcej! Jest to idealna okazja, aby sprawdzić, czy nasza pociecha jeszcze mieści się w tenisówki z zeszłego roku, czy czas już kupić nowe, a może jakaś biała koszula na rozpoczęcie się przyda? A może bluza na nieco chłodniejsze dni – choć jakoś wybitnie ich jeszcze nie widać 😉

Znajdziecie u nas wszystko, co będzie potrzebne 🙂
Zapraszamy w niedzielę, a dla dzieci…..

Szczęśliwego nowego roku… szkolnego 🙂

Pierwszy dzwonek już tuż tuż!

Do powrotu dzieci do szkoły zostały już tylko dwie Pchełkowe niedziele. Czas więc zastanowić się, co mamy i jeszcze się nada, a co by wypadało kupić bo albo dziecko wyrosło albo już się zużyło i „nie wygląda”. Przejdźmy kolejno przez kilka głównych zagadnień związanych ze szkołą i listy rzeczy, które się w nich mieszczą, abyście łatwiej sprawdzili co jest, a po co trzeba wpaść w niedziele na Pchełkę.

Ubrania codzienne

Bluzy, bluzki, koszulki, koszule, spodnie, buty na dwór, obuwie zmienne do szkoły

Przybory szkolne

Plecak, piórnik, zeszyty, przybory do pisania, linijki, ekierki, kątomierze, cyrkle, worek na buty, pudełko śniadaniowe

Ubrania na WF

Buty na WF, szorty, koszulki, ręczniki


No to teraz mając powyższą listę, czas sprawdzić co jest, co trzeba dokupić… i widzimy się w niedzielę! Acha, jak zamówiliście garnitur szyty na miarę u jednego z naszych sprzedawców – nie zapomnijcie go odebrać 😉

Lato nie ustępuje

I dobrze! Zostaje kwestia – jak się schłodzić? Kierunek – jezioro! Wszak trochę ich mamy w okolicy 🙂 a co ze sobą?

Przenośny grill – w sam raz, żeby nad jeziorem ugrillować jakąś dobrą kiełbasę czy karczek – idealnie po wyjściu z wody
Dmuchany materac – to dla ludzi, którzy chcą się poopalać, ale niekoniecznie przy plażowym zgiełku. Pamiętajmy jednak, że ze statystyk ratowników, procentowo najwięcej utonięć związanych jest właśnie z materacami dmuchanymi – więc korzystajmy rozsądnie!
Lodówka turystyczna – bo w czymś te zimne napoje trzeba zabrać, żeby nie były za chwilę gorące
Koc i ręczniki – wiadomo, podstawa. Na czymś trzeba usiąść i czymś się wytrzeć po wyjściu z wody
Krem do opalania – może optymistyczne założenie, ale w końcu dopiero połowa sierpnia!
Klapki plażowe – wszak nie każdy lubi chodzić po rozgrzanym piasku

Jak widzicie.. pełne wyposażenie nad jezioro, aby wykorzystać ciepłe popołudnie znajdziecie na Pchełce 🙂 Sprawdźcie co macie, a czego brakuje… i widzimy się w niedzielę rano!

Nowy rok sz…ny

Ok, niedawno zaczął się dopiero sierpień, dlatego zbyt głośno tego nie mówimy, ale co roztropniejsi rodzice już zaczynają myśleć o początku września. Niestety nie wszystko można kupić na szybko od ręki, choć pierwsze plecaki młodzieżowe już zaczęły się pojawiać.

Na już od ręki raczej nie kupimy mebli – czy to aby zmienić pokój z dziecięcego na młodzieżowy, czy to aby nieco go odświeżyć. Meble mimo wszystko są albo produkowane na zamówienie albo kompletowane z istniejących elementów u producenta. W każdym razie „na już” to można czasem kupić fotel do biurka, zaś samo biurko – już trzeba zamówić. Warto więc o tym pomyśleć zawczasu, gdyż nasz naród wybitnie ma we krwi załatwianie wszystkiego na ostatnią chwilę, prawda? 🙂

Inną kwestią, której raczej na ostatnią chwilę nie zostawimy, jest garnitur na rozpoczęcie roku. Najlepiej dopasowane są szyte na wymiar – i nie… nie są zwykle droższe od tych gotowych – bo przecież jeżeli nie można dopasować nic z wieszaka, to producenci, którzy u nas mają swoje stoiska mogą zmodyfikować co trzeba pod wymiar dziecka. I tak – chwilę to trwa – dlatego warto pomyśleć prędzej.

Nie tylko po rzeczy na wrzesień, ale też i codzienne typu pieczywo, ciasta, warzywa, owoce, mięso, ryby i co tylko chcecie więcej… zapraszamy w niedzielę!

Letnie aktywności

O rowerowaniu piszemy często, bo i coraz więcej ścieżek rowerowych wokół miasta, jak i w samym mieście… i po prostu mamy gdzie podjechać – multum lasów i jezior wokoło. Dlatego też nasi sprzedawcy rowerów nie narzekają na szczęście na brak pracy, choć oczywiście zawsze służą pomocą i dobrymi ofertami tak na same rowery, jak i akcesoria – np. kosze.

Kto ma – spędza czas na działce – to wiemy bo widzimy ile roślin kupujecie i ładujecie do swoich aut co niedzielę. Sprzedawcy tychże także nie próżnują i co chwila poszerzają swoją ofertę o nowe, ciekawe okazy. Podobnie sprawa się ma mebli ogrodowych – czy to plastikowych, metalowych, czy ręcznie robionych i zdobionych drewnianych, bo jednak „parę” stoisk z nimi jest.

Ostatnio jednak zauważyliśmy nowe stoisko, którego asortyment – nie rozbudowany ale skuteczny – zapewni rozrywkę czy to na działce, czy na większym trawniku pod blokiem. Chodzi o znane z nadmorskich deptaków zestawy do tenisa na gumce – czyli dociążona baza, piłka na dłuuuugiej gumce i rakieta. Nie wymaga dużo miejsca, a nabiegać można się sporo!

Oczywiście polecamy godziny popołudniowo-wieczorne, bo jak słońce praży, to lepiej posiedzieć z jakimś chłodnym napojem – promocyjnie kupionym na Pchełce oczywiście 🙂

Do zobaczenia w niedzielę 🙂

Na upał… jezioro!

Ostatnie upalne dni sprawiły, że nad okolicznymi jeziorami pojawiło się mnóstwo włocławian szukających ochłody. 28*C w cieniu, 30+ na słońcu, woda też całkiem ciepła, więc dlaczego nie.

I znów pytanie się pojawia – co ma Pchełka z tym wspólnego? Oj dużo!
Zobaczcie:

Po 1 – nad jeziorem wypadałoby na czymś usiąść – koce i ręczniki plażowe u nas znajdziecie bez problemu.

Po 2 – gdzie, jak nie nad jeziorem po kąpieli, najlepiej wchodzą drożdżówki? U nas je kupicie od kilku rodzinnych piekarni!

Po 3 – do wody przydałyby się jakieś kąpielówki czy kostium kąpielowy… nie będzie chyba niespodzianką, że na Pchełce oferuje je wielu sprzedawców?

Wreszcie po 4 – wszystkie te rzeczy potrzebne na wyjście nad jezioro, fajnie zapakować w wiklinowy kosz piknikowy, który także u nas kupicie! 🙂

Mało tego… Pchełka startuje od rana, kiedy jeszcze jest przyjemnie chłodno, więc wstając nieco wcześniej, możecie najpierw wpaść na Pchełkę po wyposażenie, a potem prosto nad jezioro!

Widzimy się w niedzielę 🙂